rs
2006-05-26 19:15:44 UTC
jak wyzej
w kompie sa trzy karty sieciowe. dwie 100Mb podlaczone do switchy
100Mb, a te do netu. trzecia 1Gb do switcha 1Gb z reszta kompow w
sieci lokalnej. system win2003server.
jesli w kompie byly trzy karty 100Mb w takim ukladzie (100Mb zamiast
1Gb) wszystko chodzilo. jesli zamienie te lokalna z 100Mb na 1Gb
natychmiast karty 100Mb staja. wystarczy nawet, ze zrobie disable
karty 1Gb i natychmiast pozostale karty ruszaja. enable - staja. sama
1Gb chodzi pieknie. pozostale tez sa w pelni sprawne.
przekladalem karty w rozne sloty, zmienilem juz chyba z 10 roznych
kart. zawsze to samo. tak jakby karta 1Gb wygryzala z systemu wszystko
co 100Mb. zadnych bledow w logu.
co dziwne, ten uklad (dwie 100Mb i jedna 1Gb) chodzil bezproblemowo
pod win2000server.
czy jest tu jakis magik, ktory mialby pomysl co jest nie tak? mnie sie
juz pomysly skonczyly.
bede bardzo wdzieczny za kazda rzeczowa porade. <rs>
w kompie sa trzy karty sieciowe. dwie 100Mb podlaczone do switchy
100Mb, a te do netu. trzecia 1Gb do switcha 1Gb z reszta kompow w
sieci lokalnej. system win2003server.
jesli w kompie byly trzy karty 100Mb w takim ukladzie (100Mb zamiast
1Gb) wszystko chodzilo. jesli zamienie te lokalna z 100Mb na 1Gb
natychmiast karty 100Mb staja. wystarczy nawet, ze zrobie disable
karty 1Gb i natychmiast pozostale karty ruszaja. enable - staja. sama
1Gb chodzi pieknie. pozostale tez sa w pelni sprawne.
przekladalem karty w rozne sloty, zmienilem juz chyba z 10 roznych
kart. zawsze to samo. tak jakby karta 1Gb wygryzala z systemu wszystko
co 100Mb. zadnych bledow w logu.
co dziwne, ten uklad (dwie 100Mb i jedna 1Gb) chodzil bezproblemowo
pod win2000server.
czy jest tu jakis magik, ktory mialby pomysl co jest nie tak? mnie sie
juz pomysly skonczyly.
bede bardzo wdzieczny za kazda rzeczowa porade. <rs>